Pages

JAK BYĆ MULTIZADANIOWĄ KOBIETĄ


http://kadikbabik.pl/2015/11/jak-byc-multizadaniowa-kobieta.html
KALENDARZ HAPPY PLANNER / TUTAJ

Dużo się u mnie pozmieniało. Wielu z Was śledzi mnie na instagramie i mniej więcej już wie co miało taki ogromny wpływ na dużą bo aż tygodniową przerwę na moim blogu - PRACA. Oczywiście już nieco wcześniej wiedziałam, od kiedy zaczynam i dlatego każdą wolną chwilę postanowiłam poświęcić dla najbliższych i październik nie był bogaty w nowości tutaj. Przy okazji wspomnienia o Happy Plannerze postanowiłam podzielić się z Wami tą wiadomością. A że dzięki niemu udało mi się wspaniale rozplanować cały rok 2015 to przychodzę z nowym ODŚWIEŻONYM Happy Plannerem na rok 2016. Happy Planner troszkę odchudzili, wprowadzili kolory i jak nie mogłam przestać podziwiać zeszłorocznego modelu tak ten już całkowicie zachwyca.



Co ze mną? Wysłałam pewnej nocy CV i stało się. Zmęczyło mnie siedzenie w czterech ścianach, praca tylko przy laptopie. Wracam do pracy jako VM, chce się realizować. Byłam pewna, że nikt nigdy nie odpowie na moje CV dlatego nikomu z bliskich nic nie mówiłam o moich planach. A jednak w kilka dni później już byłam po rozmowie i zadaniach na salonie. Kim jest VM?  

Visual Merchandiser opracowuje strategię ekspozycji produktu, dbając o właściwą prezentację. Czyli zajmuję się aranżacją wyglądu sklepu, łączeniem stylów kolorów i dbaniem o właściwą prezentację przez co staje się ona bardziej czytelna dla Was, czyli osób odwiedzających sklepy odzieżowe.

To jedna z najciekawszych prac, którą możecie wykonywać w kontakcie z ubraniami. Bardzo szybko się rozwija i daje wiele radości. To w naszych rękach leży wygląd sklepu danego brandu. Motywuje Was do działania, składajcie CV jak zobaczycie takie oferty pracy, jeśli tylko kochacie modę, nowinki ubraniowe i cały ten świat to doskonale się w tym odnajdziecie i będziecie spełnionymi dekoratorami. Ja chętnie odpowiem na każde Wasze pytanie.




Co z HAPPY PLANNEREM? 

On zdecydowanie mnie zmienił, troszkę naprawił i usystematyzował.  Niby tylko kalendarz, a jednak dla mnie to coś więcej. Co zmieniło się dzięki niemu we mnie?  

- Zaczęłam zapisywać cytaty.  One były wszędzie na kartkach, w telefonie, na rachunkach. Teraz nareszcie wszystko mam w jednym miejscu na wyciągnięcie ręki.

- Dzięki stronie 100 WSPANIAŁYCH RZECZY DO ZROBIENIA W 2015 ROKU zapisałam jakie miejsca chce odwiedzić, co kupić i co zmienić w mieszkaniu, czy osobistym życiu.  Dzięki takiej rozpisce łatwo skreślać kolejne pozycje i motywować się do kolejnych działań. 

- KALENDARZ MIESIĘCZNY pozwolił mi przejrzyście rozpisać cały miesiąc, co kiedy i gdzie. Bez tego praca bloggera byłaby niemożliwa. 

- ARKUSZ FINANSOWY to miejsce rozpisania wydatków i tego na co możemy sobie pozwolić, co zaplanować i kiedy po to pojechać.

To zdecydowanie były moje najważniejsze pozycje w HAPPY PLANNERZE. Do tego nie zapominajmy jak on uroczo wygląda i aż prosi o notowanie i zapisywanie każdej strony nowego dnia. 





Nowy HAPPY PLANNER troszkę się zmienił,  z racji, że wszyscy są mocno fit to i on zmienił gabaryty - odchudził się! Poza tym mamy do wyboru nowe okładki. Ta w kropeczki jest najlepsza moim zdaniem. Idealna dla mnie, jednak wersję nieco bardziej minimalistyczne też znajdziecie. 






Pojawiło się dużo motywujących haseł, stron przepełnionych kolorami. Tego brakowało w 2015 roku. Teraz HAPPY PLANNER to już doskonałość. Wystarczy dokupić śmieszne zakładki i uwierzcie mi Wasz 2016 rok stanie się prostszy, a wasze życie bardziej ustabilizowane. 

 

19 komentarzy:

  1. Świetny ten planer :) Chyba najlepszy na rynku! Zakupiłam już Moleskin'a, ale w przyszłości wezmę i kupię ten.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa jestem, jak potoczy się Twój los na blogu od kiedy zaczęłaś pracę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic się nie zmieni. Blog był, jest i będzie moim priorytetem :) wręcz wydaje mi się, że mam jeszcze więcej motywacji i więcej CIUCHÓW :)))))

      Usuń

Instagram