Pages

DKNY SŁYNNE JABUSZKA I CO DALEJ


Zapachy DKNY to już pozycje kultowe. DKNY został założony w 1989 roku przez Donne Karan jako uliczna linia jej luksusowej kolekcji. Zapachy są odzwierciedleniem kultowego miasta oraz legendarnej marki nim inspirowanej - ''Gotowość do młodości, życia i przygody''.


Ukochane przeze mnie zapachy DKNY to MyNY i niesamowita słodycz. Bardzo radosny, spontaniczny,  jednak z pieprzem. Mocno urzekający i wyraźny. Twórcą  tej elektryzującej i złożonej kompozycji zapachowej jest Trudi Loren. Nutę głowy tworzy tutaj malina przyprawiona szczyptą różowego pieprzu razem z galbanum. Nutami serca są egipski jaśmin otulony frezją i korzeniem irysa. Bazę tworzy paczula, absolut z wanilii, piżmo, obok szara ambra. 

Kolejny to już klasyk nad klasykami  DKNY Be Delicious. Zapach łączy owocowy aromat jabłka z wyrafinowaną mieszanką egzotycznych kwiatów i zmysłowych drzew. Idealny jako zapach dzienny, lekki i niesamowicie świeży. 


DKNY systematycznie wypuszcza nowe coraz to lepsze zapachy. Najnowszą mieszanką jest DKNY Be Tempted Eau So Blush przyciąga swoją świeżą, kwiatową i drzewną mieszanką zapachów. Orzeźwiające połaczenie różowego grejpfruta z soczystą pomarańczą i czerwoną porzeczką natychmiastowo zaspokoją zmysły swoimi urzekającymi nutami.

Różowa piwonia i nuty drzewa jaśminowego oraz cedrowego zabierają w niezapomnianą podróż ku nieznanemu. Pociągający zapach moreli uwodzi egzotyczną świeżością, podczas gdy słoneczne piżmo zmysłowo oyula skórę.

Pozwól sobie na chwilę przyjemności. Odkrywaj. Rozkoszuj się najnowszym zapachem DKNY.

Nutami głowy jest tutaj różowy grejpfrut, pomarańcza, magnolia, czerwona porzeczka.
Środkowe nuty to piwonia, jaśmin, drzewo cedrowe.
Bazę tutaj stanowi kremowe drzewo, morela i piżmo. 

Odmian zapachów jest bardzo dużo, także jestem przekonana, że każdy znajdzie coś dla siebie. To różne mieszanki, od tych bardzo słodkich, po niesłychanie świeże. To zapachy zarówno dzienne, jak i na wyjścia wieczorowe. Jednak to co zazwyczaj pozostaje bez zmian to ich flakony przypominające jabłuszko.  Tylko w przypadku MYNY została zmieniona forma flakony i przypominał on dachy wieżowców w Nowym Jorku.



Ideał na wiosenne i letnie dni. A Ty którą wersje uwielbiasz?

1 komentarz:

  1. ja miałam okazję wąchać tylko zielone jabłko ale jakoś mi nie podpasowało :( wolę cięższe zapachy. z daisy też sie nie polubiłam.

    OdpowiedzUsuń

Instagram