Pages

YOU HAVE FOOD AND ME




PŁASZCZ/TUTAJ  BUTY/CHOIS SPODNIE/TUTAJ GOLF/FRONT ROW ZEGAREK/TIMEX



WALENTYNKI i po WALENTYNKACH,


Dziś w dzień dobry TVN usłyszałam, że nieporozumienia wychodzą z milczenia. Zgadzam się z tym w 100%. Przerabiałam w swoim życiu strzelanie fochów, kłótnie i sprzeczki. Jednak jak pozna się tego jedynego kandydata na męża to nie ma mowy o nieporozumieniach. Nawet ja z moim temperamentem stałam się potulna jak baranek. A to za sprawą właśnie rozmów. Systematycznie rozmawiamy o wszystkim. O tych ważnych i mniej ważnych sprawach. Analizujemy wszystko krok po kroku i właśnie to nam pomaga. Żyjemy każdego dnia razem bez najmniejszych problemów. Od mojego narzeczonego nauczyłam się jednego i chyba najważniejszego, tego aby się nie martwić na zapas. Ja myślałam, że jestem optymistką ale on pokazał mi, że widziałam tylko ziarnko piasku w całej piaskownicy możliwości. Nauczył mnie widzieć plusy nawet tam gdzie są minusy. Kiedy ja płaczę nad butami, jakie właśnie się rozkleiły, on przychodzi i mówi, że to przecież dobrze, bo oznacza, że pojedziemy po nowe :) I jak tu go nie kochać? Tak samo było jak mówiłam o tym, że jak będzie mnie złościć to rozbije wszystkie talerze w domu, na co on analogicznie, że to plus bo przecież kocham zakupy w IKEY i pojedzie ze mną po nowe :) 

Zatem idę gotować mu pomidorową bo uwielbiam widzieć uśmiech na jego twarzy jak nakładam mu obiad.





46 komentarzy:

  1. czescdomii13:21

    Piękny masz płaszczyk! :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy13:22

    OO tak to wszystko prawda. Ja z moim narzeczonym przerabiałam już chyba wszystko, co tylko możliwe, dlatego też mogę podpisać się pod tym, że rozmowa jest dobra na wszystko. I to niesamowite, jak kilka słów tej ukochanej osoby, w sytuacji zdawało by się bez wyjścia, sprawia, że nagle otwierają się wszystkie drzwi :)

    Co do uśmiechu oooo tak- widzieć go na buzi ukochanej osoby jest najcudowniejszym i najcieplejszym uczuciem na świecie :)

    Stwierdzam, że ten zegarek TIMEX jest cudowny i skoro nie udało mi się go wygrać to muszę go zakupić. BOSKI
    Zgodnie z umową podpisuje się :) Ewa= Yves :) to ja!!

    OdpowiedzUsuń
  • haha, jesteście tacy słodcy! A cierpliwości to nawet ja mu zazdroszczę, bo widać spokoju ma w nadmiarze :') a pomidorową to uwielbiam, więc spodziewaj się i mnie ha! :*

    OdpowiedzUsuń
  • Keeeejt13:41

    taki chłopak to skarb! :)

    OdpowiedzUsuń
  • Anonimowy13:52

    Kadiczku, lubiłam Twojego bloga, zanim jeszcze w Twoim życiu pojawił się Narzeczony. Wcześniej dodawałaś ciekawe, ładne stylizacje, a teraz widzę tu mnóstwo zwykłych zestawień, a każdy wpis okraszony jest wielką miłością. Cieszy mnie bardzo, że jesteś szczęśliwa i nie apeluję o to, żebyś przestała tu, o tym pisać, ale pomyśl może w takim razie o zrobieniu bloga lajfstylowego w takim razie, gdzie miałąbyś zakładkę ze wspaniałymi jak wcześniej stylizacjami, a do tego mogłabyś pisać np. coś razem z chłopakiem, bo brakuje mi tu czasami dawnej ciebie, kolorowej, w koczku, w sukience. I czekamy chyba wciąż wszyscy na wpis o pielęgnacji włosów. To taka moja mała sugestia, pozdrawiam! Misia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej :) Już pisałam kiedyś na podobny temat, że właśnie blog jest o tym czym żyję każdego dnia. Niestety mój zegar biologiczny szybko bije i mam już 25 lat i chyba to już nie czas na takie stylizacje jak na początku blogowania tutaj. Poważnieje, po prostu dorastam cały czas i podjęłam dużo ważnych decyzji jakie zmuszają mnie do poważniejszych stylizacji i poważniejszego życia, a to przekłada się na moje wpisy :) Wpisów o ulubionych kosmetykach było już kilka, używam nadal tych samych produktów, także odsyłam do starszych wpisów, a jak tylko znajdę czas to zrobię obiecany wpis :)

      http://kadik-babik.blogspot.com/search/label/w%C5%82osy

      :****

      Usuń
  • Unknown14:08

    Najgorsze co może być to właśnie milczenie.

    OdpowiedzUsuń
  • Świetny płaszczyk masz ;)) Ojj chyba nie tylko Ty przerabiałaś taki schemat fochów, kłotni i sprzeczek - no ale cóż :D myślę, że rozmowa jest jedną z podstaw w związku :)) bo milczenie nie jest dobrym rozwiązaniem.. wiem sama po sobie, jednak człowiek w sumie cały czas uczy się na swoich błedach ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak!!!! ja to przerabiałam, wiele sie nauczyłam dzieki temu. To straszne ale zachowywałam sie mocno dziecinnie, a teraz krytycznie patrze na siebie. Na szczęście już po wszystkim :)

      Usuń
  • Anonimowy14:23

    Ale słodko napisane! :D

    OdpowiedzUsuń
  • asia_210514:30

    cieszę się, że tak dobrze Wam się układa w związku, że potraficie się dogadać w każdej sytuacji, taki mężczyzna musi być dla Ciebie ogromnym wsparciem :) Wiem coś o tym, sama nie dawno się zaręczyłam, data ślubu już wyznaczona, wiem że to ten jedyny z którym Walentynki obchodzę każdego dnia w roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o taaaaaaaaaaaaaaaaaaaak! my też mamy ciągle walentynki

      Usuń
  • BeAtta17:35

    Genialny płaszczyk ♥

    OdpowiedzUsuń
  • Unknown17:38

    czerń najlepsza!

    OdpowiedzUsuń
  • Aleksandra18:15

    Jesteś przepiękną dziewczyną! Gdy zaczęłam Cię obserwować nie wiedziałam co napisać Ci. Trochę Cie obserwowałam i stwierdzam, że jesteś zwykłą dziewczyną, która walczy o marzenia, nie pokazuje swojej wyższości ponad inne bloggerki. Czytając wpis/wpisy nie rozumiem co miałas na myśli mówiąc o zazdrości ludzkiej względem "partii na którą popadłaś" (czyt. narzeczony) - mowa o podtekście finansowym? Fajnie i to cudowne, że masz faceta na którym możesz polegać, że rozmowa między Wami doprowadziła do narzeczeństwa. Twoje looki są proste i łatwe do stworzenia co w bloggerkach cenię. Pozdrawiam i ściskam! :-)

    Reservedbeinspired.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewna PANI dzwoniąc do mamy mojego chłopaka powiedziała 'tej Klaudi trafiła się dobra PARTIA' trzeba być skończonym debilem, żeby powiedzieć coś takiego :) Nie obchodzi mnie kto ile ma w portfelu i jak komu się powodzi i takie zdania odpychają mnie od ludzi... Dla mnie liczy się to jakim kto jest, a nie ile ma na koncie, ale chyba nie kazdy tak ma......
      Usuń

      Usuń
  • BeAtta21:42

    Cudny płaszczyk ♥

    OdpowiedzUsuń
  • K.21:46

    Nawet w czerni promieniejesz Kochana!:)

    OdpowiedzUsuń
  • Unknown23:38

    jesteście idealną parą :) a co do stylizacji to najlepszy jest płaszczyk :*

    OdpowiedzUsuń
  • Kadiczku, pięknie wyglądasz, piękne zdjęcia jak zawsze, jednak gdzies mi ostatnio uciekły kolory z tego bloga... czemu tak ostatnimi czasy czarno u Ciebie?
    a tak Ci cudownie w kolorach! ;**

    OdpowiedzUsuń
  • Unknown12:37

    Ganialna kurteczka ;)

    OdpowiedzUsuń
  • Karolina13:08

    A ja tam lubię twoje ciemne, jednokolorowe stylizacje ; )) Świetny płaszczyk :)
    Co do twojego wpisu zgadzam się w 100% z pierwszymi słowami. Mój chłopak także nauczył mnie rozmawiać o problemach,a nie przemilczać tego co nas gnębi. Dzięki temu właśnie w moim związku panuje ciągła radość, a kłótnie to naprawdę rzadkość. Tak więc wcale Ci się nie dziwię, że ostatnie Twoje posty to głownie tematyka miłości i szczęścia jakie Cię otacza, bo wiem jak to jest... sama najchętniej mówiłabym o tym na okrągło :)

    Pozdrawiam Ciebie i narzeczonego ;*

    OdpowiedzUsuń
  • Anonimowy14:08

    Gdzie kupujesz kosmetyki catrice?

    OdpowiedzUsuń
  • Kadiku drogi - nie wiem czemu, ale bardzo kojarzysz mi się w tym stroju z ...czerwonym kapturkiem :D i nie ma nic do rzeczy, że całość jest w czerni :D

    OdpowiedzUsuń
  • pięknie wyglądasz http://coeursdefoxes.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  • Magda20:24

    Kurteczka cudna ♥

    OdpowiedzUsuń
  • Unknown21:09

    Super zegarek :)

    OdpowiedzUsuń
  • Jesteś PRZEcudowna :)

    OdpowiedzUsuń
  • Unknown07:54

    Such a beauty.
    wedding dress

    OdpowiedzUsuń
  • Dodaj komentarz

    Instagram