Pages

Annabelle Minerals


Jakie są najlepsze prezenty? A takie jakie są same od siebie. Oczywiście uwielbiam takie sobie sprawiać bez okazji, na zły humor, na deszcz za oknem, na przeziębienie. Wtedy uśmiech pojawia się na buzi. A w okazję i święta wolę te niespodziewane. Ale dziś będzie o takim od siebie, dla siebie. Kobiety uwielbiają kosmetyki, buty, sukienki i ja także. Zazwyczaj sprawiam sobie takie prezenty. Jakiś czas temu wybrałam kilka rzeczy z Annabelle Minerals. Z racji, że mineralne róże, cienie mam w takich ilościach, że na kilka lat starczy to wybrałam brakujące pędzle i oczywiście sypki puder w najjaśniejszym odcieniu, bo z tym mam wiecznie problem przez codziennie używanie. Zobaczcie jak z oceną tych produktów. Zapraszam do krótkiej lektury.

 PĘDZLE, PUDER/ANNABELLE MINERALS



 Oczywiście puder sypki matujący NATURAL FAIREST. No i 4 pędzle. Akurat takie jakich mi brakowało. Luka wypełniona, zadowolenie na 6!




Moje 4 nowe pędzle to od lewej
- pędzel do podkładu
- pędzelek mini kabuki
-pędzelek do eyelinera 
- pędzelek do rozcierania cieni 




Pędzle Annabelle Minerals  nie są mi obce. Miałam już od bardzo dawna dwa, jakość była świetna i nie wahałam się nad kolejnymi.Teoretycznie kilka pędzli powinno nam wystarczyć, ale ja mam z pędzlami jak ze znaczkami i każdy jest dla mnie zupełnie inny i chce go mieć w swej kolekcji.

Pędzelek do podkładu jest dla mnie za miękki. To jedyny pędzel z jakim się nie polubiłam, wolę jednak podkład nakładać palcami albo płaskim pędzlem. Niestety ale powędruje do mojej siostry jaka znów go uwielbia. Także ile osób tyle zdań. To lubię.

Mini kabuki stał się moim jedynym pędzlem jaki używam do oczu. Pobił moje paręnaście innych na łeb i szyję. Używam go do nakładania jasnego cienia w celu rozjaśnienia powiek i do nakładania w kąciki rozświetlającego cienia z drobinkami. Znakomity, poręczny, praktyczny, wygodny, miękki, idealny.

  Pędzelek do eyelinera to moje odkrycie. Jak to mówią całe życie się człowiek uczy. Kredki z jakimi miałam problem stały się moimi ulubionymi bo dzięki temu pędzelkowi rozprowadzam je tak idealnie jak zawsze chciałam. Doskonale się dogaduje z twardymi kredkami, miękkimi, żelowymi eyelinerami i sypkimi. Pożegnałam wszelakie pisaki. Wychodzi taniej i naturalniej.

Ostatni pędzel jest sprecyzowany do rozcierania cieni. Jak czasem chce wyglądać lepiej niż nudno jak na co dzień to dokładam ciemniejsze cienie i robię smoky eye. Pędzelek radzi sobie świetnie. Jest fajny bo malutki i ciężko nim przedawkować cienie tak żeby coś popsuć. Fajnie je rozciera i daje przyjemny naturalny efekt. 





Klasyki w mojej kolekcji. Do różu i do pudru sypkiego. Oba bardzo miękkie, rączki są małe, poręczne. Lubię je zabierać ze sobą bo mieszczą się do małej kosmetyczki. Ścięty nakłada idealnie róż i nie zostawia plam. Płaski znów bardzo dobrze rozprowadza puder sypki. Same konkrety, bo to konkretne pędzle :)



 Tu się u mnie zawsze zaczynają schody ;/ Pudry sypkie to moja zmora. Ile ja miałam odcieni, z ilu marek, ile wylądowało w koszu. Nie chce liczyć. Liczba powala na kolana. Są 2 podkłady w płynie jakie pasują do mojej buzi (Max Factor na zimę w odcieniu 100 fair i na lato CLINIQUE anti-blemish solution 03 fresh neutral ). No i oczywiście 2 pudry sypkie, jeden z Lily Lolo kolor 01 PORCELAIN i teraz moje odkrycie, Annabelle Minerals kolor NATURAL FAIREST. Miałam obiekcje przez zamówieniem, bo myślałam, że znów dostane coś co wywale. Dystans nabrałam ogromny do tego typu zamówień. Otwieram paczkę, łapię pędzel i mam! Mam drugi puder jaki jest doskonały!  Kolo świetny, idealne krycie, doskonale matuje, wielkie opakowanie, fajny naturalny efekt :) Polecam bardzo mineralne podkłady matujący od nich bo lepszego nie miałam. A jestem potwornie wybredna w tej kwestii...


INSTAGRAM FACEBOOK

41 komentarzy:

  1. Karina M15:52

    Tez uwielbiam sobie robić prezenty, bo zawsze są trafione i poprawiają humor jak mało co! :D
    A kosmetyki AM kocham i używam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :) nikt nie wie tak dobrze jak my sami co chcemy dostać ^^

      Usuń
    2. DOKŁADNIE :D

      Usuń
  • nika8817:13

    Ja jestem bardzo zadowolona z podkładu od Annabelle Minerals. :) Do tej pory to najlepszy podkład mineralny jaki miałam w takim przedziale cenowym. Pędzelek do eyelinera by mi się przydał. Ten z Annabelle wygląda na solidny, muszę się nad nim zastanowić. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wlaśnie mam tak samo :)

      Usuń
  • Unknown20:28

    Ich kosmetyki nie są takie drogie, może się skuszę ;)

    Pozdrawiamy i zapraszamy do nas ;)

    OdpowiedzUsuń
  • Oj...pędzle mnie bardzo kuszą;))

    OdpowiedzUsuń
  • Southgirl20:39

    Ja mam flat top z Annabelle Minerals i uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  • kudels21:51

    Te Twoje pedzle sa cudowne :) chyba tez sobie zrobie taki prezencik :)

    OdpowiedzUsuń
  • Unknown22:45

    Takie piękne zdjecia zrobiłaś, ze aż trudno mi było się skupic na treści :)
    Ale na pewno piękniejszych pędzli w życiu nie widziałam :*
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  • swietne pedzle :D

    OdpowiedzUsuń
  • Dominika11:38

    Uwielbiam ich kosmetyki OdpowiedzUsuń

  • Anonimowy15:08

    Pozazdrościć takiej kolekcji :)

    OdpowiedzUsuń
  • Agniese G16:34

    Chyba skuszę się na ten puder matujący :) Uwielbiam Twoje posty kosmetyczne, zawsze rozświetlasz mi "drogę" co do zakupu :)

    OdpowiedzUsuń
  • Domischh18:31

    zazdroszczę Ci tych wszystkich pędzli :( :*

    OdpowiedzUsuń
  • Dodaj komentarz

    Instagram